Barszcz Sosnowskiego – gatunek rośliny zielnej, należący do rodziny selerowatych. Pochodzi z rejonu Kaukazu, skąd został rozprzestrzeniony na rozległych obszarach w środkowej i wschodniej części Europy, gdzie stał się rośliną inwazyjną.
W ZWIĄZKU Z KOMENTARZEM CHCIALABYM POKAZAĆ RÓŻNICĘ MIĘDZY ARCYDZIĘDZLEM a BARSZCZEM SOSNOWSKIEGO
TAK WYGLĄDA ARCYDZIĘDZIEL;
W ZWIĄZKU Z KOMENTARZEM CHCIALABYM POKAZAĆ RÓŻNICĘ MIĘDZY ARCYDZIĘDZLEM a BARSZCZEM SOSNOWSKIEGO
TAK WYGLĄDA ARCYDZIĘDZIEL;
...u nas, poza miastem a i w nim rośnie tego sporo, walka trwa od lat, jest trudna i mało skuteczna, niestety...
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
To fakt nie mozna wytępić jest jak zaraza serdecznie pozdrawiam
UsuńMiała to być pożyteczna roślina, a okazało się, że jest bardzo niebezpieczna . :((
OdpowiedzUsuńJak wynika z doświadczen nie zawsze nam wychodzi efekt zamierzony serdecznie pozdrawiam
UsuńWyjątkowo inwazyjna roślina, trudna do wytępienia.
OdpowiedzUsuńNie tylko ze się panoszy to sieje niebezpieczenstwo i grozę poparzenia serdecznosci pozdrawiam
UsuńZ ciekawością się przyjrzałam, bo wiele o nim słyszałam.
OdpowiedzUsuńAnstahe już na sam widok ciarki przechodzą serdecznie pozdrawiam
UsuńW naszych okolicach nie spotkałam na szczęście:)))ale warto mu się dokładnie przyjrzeć :))))Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńTo bardzo pozytywne i mile że nie wszędzie występuje oby tak dalej serdecznie pozdrawiam
UsuńWitaj Różo.
OdpowiedzUsuńCo prawda nie widuję tego barszczu, który nazywa sie "Zemstą Stalina". Wiem, ze jest niebezpieczny i trudno go wyplenić.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
PS. Z barszczy najlepiej lubie biały i ukraiński...
Witam!
UsuńZ barszczy to masz rację najlepszy i najsmaczniejszy to ukraiński -a ten parzybarszcz nie wiedziałam że ma jeszcze inną nazwę ale stwierdzam ze pasuje więcej niż barszcz sosnowskiego serdecznie pozdrawiam
Gdy do Polski sprowadzano tę piekielną roślinę, nikt nie pomyślał, ile trudu będzie trzeba, aby ją wyplenić.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam.
Witaj Anno!Ktoś chciał dobrze a wyszło inaczej po prostu zla inwestycja ktora odbija się na zdrowiu nieuważnych osób serdecznie pozdrawiam
UsuńMiał być dobrodziejstwem, a stał się przekleństwem i to bardzo niebezpiecznym żeby nie powiedzieć "gorącym" .
OdpowiedzUsuńPrawdziwe przekleństwo bardzo dziękuję za wizytę
UsuńW moim regionie jest dużo tej rośliny. Taka ładna a taka niebezpieczna. Oj, niedobrze....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo cieplutko:-)
Witaj Jolu! Bardzo niedobrze trzeba uważać bo skutki są okropne serdecznie pozdrawiam
UsuńBudzi starch! Wolę jej nie spotkać na swojej drodze!
OdpowiedzUsuńBardzo tego życzę serdecznie pozdrawiam
UsuńNie gniewaj się, że mój komentarz będzie trochę na opak... Zanim barszcz Sosnowskiego zaczął siać strach, zbierałam jego dojrzałe baldachy, im większe tym lepiej, bo są naprawdę bardzo dekoracyjne. Później, kiedy media zaczęły donosić o zabójczych właściwościach barszczu, nacierałam świeżymi liśćmi co wrażliwsze partie skóry-taki wariacki amatorski test uczuleniowy :). Nie doczekałam się nawet zaczerwienienia. Baldachy pogubiłam w czasie niezliczonych przeprowadzek, ale ze względu na dzieci (a mam aż cztery sztuki :)) poprzestanę na arcydzięglu. Też ładny. Pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńWitaj anonimowy!
UsuńDodałam zdjęcia do postu z arcydzięglu przypuszczam że to wlaśnie byl arcydziędziel a nie barszcz serdecznie pozdrawiam (k)
Witaj Rozyczko..Ogladalam ostatnio w TV program ..Jest specjalny srodek do niszczenia tego.Ucinaja badyl i wciskaja plyn ..Ktory wchodzi w korzenie przez badyl..Ponoc usycha .Ale tyle tego jest ze chyba lepiej ciac i wyrywac...Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Danusiu!
UsuńJa do tego paskudztwa nawet się nie zbliże -nie chcę oparzeń dzieki bardzo za radę przekaże mojej znajomej co po prostu walczy z barszczem serdecznie pozdrawiam (c)