TATRALANDIA

Czyszczenie złota
Dalej widać miasteczko,,Teksas''
Zjeżdżalnia


Schodzimy do kasy
 Wczoraj byliśmy całą rodziną na Słowacji (Liptowski Mikulasz) w basenach Tatralandi.Jest to raj dla dużych i małych my jechaliśmy pod kątem wnuków żeby się wyszalaly ,wyjechalśmy o szóstej rano a  z powrotem  w domu byliśmy około dwudziestej trzeciej tak padnięci położyliśmy się spać.Radości co niemiara  pozdrawiam

Komentarze

  1. Różyczko najważniejsze, że pomimo zmęczenia każdy z Was był zadowolony ...
    Tylko pozazdrościć takiej wyprawy.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wnuki wprost szalały myślę że nie było miejsca gdzie mogli, czy pozjeżdżać popróbować, czy skorzystać z czego by się dało atrakcji bardzo dużo,my korzystaliśmy z basenów i ,,bąbelków''tak jak piszesz że zmęczeni ale zadowoleni
      pozdrawiam miłego dnia

      Usuń
  2. I zmieniłaś wygląd bloga, bardzo ładnie:)
    Buźka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Widzę, ze to rajskie miejsce. Już widzę staruszkę zjeżdżająca do wody, bo nie oparłabym się takiej atrakcji. Warto pokazywał takie miejsca na blogach, bo jeżeli przypadkiem trafi się w takie miejsce, to wiadomo co trzeba zobaczyć. Bardzo ładne fotografie. Dziękuję za miła wycieczkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest pięknie każdego roku zabieramy wnuki, Lotka nie wiem ale ja też należę do odważnych nie skorzystałam za wysoko bardzo mi miło a ze staruszką to przesadziłaś na całej linii życzę dobrego humoru i wycieczki do Tatralandi jest jeszcze miasteczko TEXAS ale to innym razem o Tatralandi pozdrawiam

      Usuń
  4. Piękne zdjęcia, prawdziwy raj dla dzieciaków. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabierać dzieci ,wnuki i raj na ziemi atrakcji bardzo dużo dla wszystkich i dużych i małych serdecznie pozdrawiam

      Usuń

Prześlij komentarz